Liczydło

28 lutego 2013

Ulubieńcy styczeń-luty

Dziś tacy szybcy ulubieńcy ostatnich dwóch miesięcy. O kurcze jak szybko zleciały te miesiące. Ale już bliżej do wiosny wiec spoko :)

No to tak na szybko:

Makijaż








Pielęgnacja 








O niektórych produktach niedługo zrobię recenzję  :) 



Karolina 

26 lutego 2013

Projekt KONTYNENTY - 4 ANTARKTYDA

Hej!

Ale ten czas mija już 4 tydzień projektu.
 Zapraszam na moją Antarktydę;)



Kasia;)

25 lutego 2013

Salon Wiosna

Dziś mała relacja z naszej wizyty na targach kosmetycznych Salon Wiosna 2013. Już dawno planowałyśmy wybrać się wspólnie na targi i udało się na uczelni szybko załatwić sprawy i ruszyłyśmy.

Ja ( Karolina ) na targach byłam już wiele razy i o ile na początku były dla mnie bardzo ciekawe to targi z poprzedniego roku bardzo mnie rozczarowały i nie bardzo miałam ochotę iść jednak Kasia dla której były to pierwsze targi namówiła mnie.

To witało przy wejściu :


fajne samochody były do wygrania :)



Planowałyśmy zrobić więcej zdjęć jednak jak to zawsze bywa skupiłyśmy się na przeglądaniu stoisk i fotek wyszło tylko kilka.







A to moje małe skromne zakupy : 

dajemy sobie z siostrą ostatnią szanse na suchy szampon, te z innych firm zupełni się u mnie nie sprawdzały ciekawe jak wersja dla brunetek


jestem ciekawa tego kremiku




uwielbiam ten peeling, ściera bardzo mocno i trzeba z nim uważać,
 ten akurat trafi do mojej szwagierki 

takie bibeloty :) 



Trochę czytanki :



Moja opinia o targach niestety nie jest zbyt dobra, porównuję je z tymi sprzed kilku lat i różnią się bardzo, może następne jesienne będą lepsze choć nie wiem czy będę się na nie wybierać.


A to zakupy i wrażenia Kasi:)

Bielenda - arganowy peeling, kwas i neutralizator + kilka próbek


Ziaja - serum, peeling do dłoni i bloker

Ekert Nalis- Klej i folia do zdobienia paznokci


To były moje pierwsze targi, napewno wybiorę się jeszcze na jakieś w przyszłości. Zakupy tez uważam za bardzo udane, bo kupiłam to co chciałam:)


A Wy co myślicie o takich targach?


Pozdrawiamy

Kasia i Karolina


22 lutego 2013

Marion Spa - płatki kolagenowe

Dziś przychodzę do Was z recenzją.
Marion Spa Inteligentne płatki kolagenowe.

strona producenta

Zakupiłam te płatki z ciekawości, od jakiegoś czasu mam problemy ze skórą pod oczami, Niby stosuję kremu lub żele pod oczy jednak nie zawsze przynoszą one efekty. Aktualnie wykańczam żel pod oczy i rozglądam się za czymś nowym. Choć wiem że tendencje do zasinień pod oczami mam genetyczną więc i tak ratuje mnie zawsze korektor pod oczy.

Ale produkt zakupiłam i wczoraj wypróbowałam.


























Zakupione W Naturze. Cena ok jak na produkt do używania co jakiś czas.





Płatki zapakowane szczelnie, powiem że miałam lekki problem aby wyjąć je ostrożnie nie uszkadzając.
Nie sądziłam że te płatki są takie duże :)


Plusy
- inna forma pielęgnacji pod oczy
- cena adekwatna do jakości
- płatki dają super efekt chłodzenia
- trzymane 30 minut lekko rozjaśniły moje sińce
- skóra po użyciu była bardzo nawilżona i mięciutka w dotyku
- nie musiałam już wczoraj nic nakładać pod oczy
- sprawdziły się przed makijażem
- sprawdzą się przed jakimś większym wyjściem
- po ściągnięciu płatków na skórze została taka lekka warstwa którą utrzymała się długo i na której wykonałam sobie jeszcze masaż wokół oczu 




Podsumowanie
Produkt polecam bardzo, szczególnie na jakąś okazję oczywiście trzeba wcześniej sprawdzić czy produkt nie uczuli. 
Na pewno jeszcze zakupię ten produkt bo zaskoczył mnie tym że naprawdę widać efekt po ściągnięciu.

A tak to wyglądało :






Miałyście te płatki? A może jakieś inne? Coś polecacie?



Karo 

21 lutego 2013

Projekt KONTYNENTY - 3 AMERYKA PŁN.

Hej!

Ten tydzień poświęcony jest Ameryce Północnej, to było wyzwanie, nie miałam zielonego pojęcia co mogę namalować na paznokciach...


Amerykański Football był moją inspiracją;)



A po meczu co jedzą amerykanie??

Hamburgery:)





Inne prace można zobaczyć TU

K.

20 lutego 2013

Mini recenzje plus prezent

Dzisiaj mini recenzje mini produktów które zużyłam w ostatnim czasie.
No to zaczynamy.

Szampony :



Próbki zakupione w Jaśminie za niecałe 3 zł.
Saszetka starczy na raz przy moich dłuższych włosach. Nie mam wymagań co do szamponu, ma umyć i tyle, dobrze zmywają olejki i wcierki, zapach w sumie przyjemny, dobrze się pieniły, w połączeniu z odzywką którą używam na co dzień efekt był dobry.
Niestety jak to szamponu to ani nie zwiększył objętości ani nie nawilżył. Takie działanie mają odzywki więc po co to piszą na szamponach.
Produkt fajny na wyjazdy i pewnie kiedyś w tym celu go kupię aby nie brać większej butelki.





Zabieg na dłonie


Zakupiłam już jakiś czas temu i w końcu postanowiłam użyć :)
Pierwsza część peeling  - dobrze ścierał, zapach przyjemny, dłonie rzeczywiście po zmyciu były ładnie wygładzone i to co ja lubię skórki te delikatne zostały usunięte i nie musiałam już ich wycinać, czego ogólnie nie robię. 
Druga część maska - zapach dla mnie potworny, nie udało mi się zostawić jej na określony czas ponieważ piekły mnie dłonie i zmyłam, jednak trzeba przyznać że ten efekt "niewidzialnych rękawiczek " który obiecuje producent jest prawdą, czuć że zostaję taka delikatna warstwa chroniąca, 

Produkt fajny jednak chyba wolę użyć peelingu którego używam do ciała i już.
Raczej zakupię coś takiego komuś na prezent.





A teraz rzecz której sponsorem był mój mąż i który chciał żebym go pochwaliła publicznie he he 

A mianowicie w sumie na walentynki zakupił mi buciki, które wypatrzył w sklepie a ja tylko przymierzyłam i oboje uznaliśmy że są super :



jeszcze takiego koloru butów nie miałam



Nie byłam dłuższa i ja zakupiłam mężowi zapach który już dawno za nim chodził :



Zapach fajny, taki orzeźwiający, opakowanie ciekawe już wiem do czego użyję tą puszkę he he 






Karolina