Liczydło

22 kwietnia 2013

Ostatnie zakupy kwietniowe i Fotomix tygodnia

Jak to mam w nawyku podczas weekendu w szkole odwiedziłam oczywiście drogerie bo jakby inaczej :)
Dobrze że w sobotę zajęcia szybko się skończyły to był czas czas na zakupy.
Zakupiłam kilka rzeczy które miałam na liście zakupowej i myślę że w tym miesiącu już zakupów kosmetycznych robić nie będę.

To do dzieła :

z siostrą zamówiłyśmy trochę rzeczy z Balea, oto moje  zamówienie


zapach obłędnie malinowy 

spróbuję tej wody 



żel pod prysznic mocno czekoladowy



tego jeszcze nie miałam jestem ciekawa

oby ten kremik lepiej zadziałał niż ten co mam 



odmiana dla zapachów słodkich które mam 



kolor 102 Nova, więcej o nim już niedługo 



A na zakończenie Foto mix z ostatniego tygodnia


1. napo sojowy - niestety smak nie dla mnie 
2. pyszny jogurt mrożony z dodatkami 
3. i 4. nowy smak hamburger i papryka - czasami z mężem namiętnie jemy 
5.romantyczny wieczór 
6. mojej roboty domowy ser żółty
7. miętowe tenisówki 


A jak u was po weekendzie?
Lubicie takie foto mixy? Ja bardzo i zastanawiam się czy chcecie coś takiego oglądać



Karolina 






19 kwietnia 2013

Moja INGLOTowa kolekcja cieni do powiek

Hej!

Moja miłość do cieni i ogólnie kosmetyków INGLOT zaczęła się jakiś czas temu, a dziś nie wyobrażam sobie bycia na zakupach i nie wstąpienia (nawet żeby tylko popatrzeć) do ich sklepu.
Ale do rzeczy. Chciałabym pokazać Wam dziś moje wszystkie cienie jakie udało mi się do tej pory uzbierać, a to na pewno jeszcze nie koniec:)

 Cienie trzymam w GlamBoxie i Paletce Freedom System z Inglota w której mieści się 5 wkładów.



 Od lewej:
- 120 Rainbow - matowe odcienie szarości i czerń
- 130 Rainbow - odcienie brązu z drobinkami


 
Od lewej:
- 110 AMC Shine - opalizujący beż - idealny do rozświetlania kącików i na całą powiekę
- 142 AMC Shine - beż opalizujący na różowo - pięknie wygląda na powiekach
- 434 Pearl - perłowa szarość z domieszką fioletu
- 155 - złoto z kolekcji karnawałowej Noble - super do rozświetlania wewnętrznego kącika oka
- 151 - srebro z kolekcji Noble - tez pięknie wygląda w wewnętrznym kąciku oka
- 115 AMC Shine - zieleń taka troszkę morska
- 446 Pearl - cudowny ciemny fiolet - uwielbiam na dolnej powiece
- 428 Pearl - granat - tez bardzo lubię na dolnej powiece
- 407 Pearl - brzoskwinka opalizująca na złoto
- 124 AMC Shine - brąz, dla mnie opalizuje trochę na fioletowo


Od lewej:
- 500 Double Sparkle - ciemna szarość i mnóstwem złotych drobinek
- 474 Double Sp - żółty ze złotymi drobinkami
- 311 Matte - kolor koralowy
- 319 Matte - jasny "przybrudzony" róż
- 345 Matte - mięta
- 355 Matte - chłodny beż - idealny jako cień bazowy i do rozświetlania łuku brwiowego
- 328 Matte - ciepły beż - również idealny jako cień bazowy
- 387 Matte - szarość

To właśnie cała 20 moich cieni:)

A teraz kilka słów ze strony technicznej

Cienie są bardzo dobrze napigmentowane, dobrze się nakładają i rozcierają.
Ja jestem nimi zachwycona:)

A Wy jakich cieni używacie? Co sądzicie o cieniach Inglot?

Kasia:) 

18 kwietnia 2013

Batiste

Hej!
Dziś post wspólny, postanowiłyśmy razem napisać co sądzimy o suchych szamponach z Batiste.


Opis produktu:
Natychmiast odświeża włosy bez użycia wody, absorbując sebum i zanieczyszczenia oraz sprawiając że włosy są puszyste i jedwabiście miękkie. Do wszystkich typów włosów.

Dostępność:
Drogerie internetowe np.:
http://www.kosmetykomania.pl/
http://mintishop.pl/
http://www.ekobieca.pl/

Szampony Batiste dostępne są w różnych wersjach, dlatego na pewno każdy znajdzie coś dla siebie.
Mamy również do wyboru dwie pojemności: 50 ml/za około 9 zł i 200 ml/za około 15 zł

Kasia zdecydowała się na 2 szampony, big & bouncy XXL volume i fruity & cheeky cherry.
Oba maja piękne zapachy, Cherry pachnie wiśniami, a XXL volume ma taki pudrowy zapach delikatnych perfum.

Oba szampony spełniają swoją rolę, XXL volume tak jak nazwa wskazuje dodatkowo unosi włosy.
Efekty jakie dają szampony bardzo mi się podobają, i zostają moimi ulubieńcami.


Jak aplikować??

Przed aplikacją mocno wstrząsamy opakowaniem,
Spryskujemy włosy w odległości ok 30 cm,
Przez kilkanaście sekund wmasowujemy we włosy,
Układamy fryzurę,
I gotowe!


Karolina podczas ostatnich targów kosmetycznych zdecydowałam się na dwie wersje :


Mała wiśniowa wersja miała być dla mnie a nowe dla brunetek dla mojej siostry.
Aktualnie ja mam dużą wersje a siostra małą :)




















Zapach tej wersji jest taki pudrowy choć dość intensywny który absolutnie mi nie przeszkadza.
Dodatkowo ta wersja powoduje że nie pozostaje biały osad na włosach łatwiej go wmasować i kolor włosów jest taki jakby wzmocniony, porównuje to do efektu po nabłyszczaczu tylko taki subtelniejszy nie taki lśniący.
Wersja wiśniowa rewelacja a ta dla brunetek MEGA Rewelacja :):)

Nie sądziłam że ten produkt tak mi się spodoba, próbowałam suchych szamponów innych firm jednak były do niczego dla mnie.

W tej chwili suchy szampon jest dla mnie ratunkiem w sytuacjach gdy naprawdę nie mogę umyć włosów i mogę czuć się komfortowo, jednak nie ukrywam świeżo umyte włosy to coś zupełnie innego.

Tak prezentuje się w akcji :

Przed

moje 3 dniowe tłuste włosy

docencie moje poświęcenie w nie myciu włosów :):

W trakcie użyciu przed masowaniem 

lekki osad i włosy trochę matowe 


Efekt po 






Chyba widać różnicę? :):) 

Od zakupu stałam się fanką Batiste i na pewno nie raz jeszcze kupię te produkty, szczególnie kuszą mnie jeszcze dwie wersje. No i dla wygody małe opakowania.



Miałyście do czynienia z Batiste?
Jakie są Wasze odczucia ?



Kasia i Karolina 

17 kwietnia 2013

Ulubieniec ostatnich miesięcy;)

Hej!

Nareszcie wiosna:)

Chciałabym się podzielić z Wami dziś moją opinia na temat tuszu do rzęs, który powiem szczerze uwielbiam. Jest to mój numer 1 od kilkunastu tygodni.
Historia jak trafił do mnie tusz jest też ciekawa:)
Jakiś czas temu, (to chyba był początek roku) Karolinka dała cynk, że tusze KOBO są w promocji (bodajże -50% albo -40% już dokładnie nie pamiętam) i powiedziała też że idzie kupić, więc powiedziałam jej żeby kupiła i mi:) tusz kosztował mnie wtedy 12 zł. No i w ten sposób stałam się posiadaczką tuszu idealnego dla mnie:) Ale przejdzmy do konkretów:)

KOBO Professional 
SCENIC LOOK MASCARA
PROFESSIONAL XXL FORMULA
Opis producenta:
Efekt teatralnego spojrzenia w wydaniu XXL!
Unowocześniona formuła bogata w naturalne woski, polimery i mikrosfery.
Ekstremalnie zwiększona objętość rzęs o 300%.
Maksymalnie pogrubia, wydłuża i rozdziela rzęsy.
Pielęgnuje i regeneruje rzęsy od wewnątrz.
Pojemność 14 ml 

Cena:
ok 22 zł, jednak czasem można trafić na promocję 

Dostępność:
Drogerie Natura


Moja opinia:

Tusz to strzał w 10, dla mnie rewelacja:) 
Nie lubię posklejanych rzęs, bo wtedy wyglądają jakbym miała ich połowę mniej
Lubię efekt takiego wachlarza na rzęsach, i dzięki temu tuszowi właśnie taki efekt uzyskuję:)
Jestem mega zadowolona z tego tuszu.

Zobaczcie sami:

przed
jedna warstwa
dwie warstwy
przed i z dwiema warstwami
 
Jeszcze słówko o szczoteczce:
Klasyczna, średniej wielkości, dobrze się z nią pracuje.





Tusz jest moim ulubieńcem, ten mój już troszkę wysycha więc wczoraj nabyłam nowy:)

Jak Wam się podoba efekt? Jakich tuszowych ulubieńców macie?:)

Pozdrawiam serdecznie
Kasia

15 kwietnia 2013

Inglot 390 oraz wiosenne akcenty

Wiosna już jest i koniec kropka :)
Mimo że w stolicy niedziela nie była zbyt ciepła i słoneczka to jednak w sercu już mamy wiosnę i trzeba z niej czerpać pełnymi garściami. Nie wiem jak Wy ale ja mam coś takiego że na przychodząca nową porę roku lubię kupić coś nowego coś czego nie miałam aby lepiej poczuć zmiany.
Na pierwszą oznakę wiosny postanowiłam wypróbować najnowszy lakier w mojej kolekcji
Inglot 390



Jestem na etapie poznawania możliwości mojego aparatu więc zdjęcia nie są jeszcze do końca takie jakie bym chciała. Choć kolorek prawie wygląda identycznie.
Piękna mięta :)
Moje paznokcie nie są idealne, teraz są w świetnej kondycji dzięki niezawodnej odżywce Eveline 8 w 1, już dawno pozbyłam się kompleksu paznokci i moich malutkich płytek. Są jakie są i już.

tutaj z lampą 


Aby wiosna byłą w pełni już jakiś czas temu na allegro zamówiłam malutką torebeczkę w kwiatuszki tak aby na wiosnę mieć fajny akcent. Brakowało mi tak małej torebki na wyjście. Dużo to ona nie pomieści ale dam radę :) kosztowała z przesyłką 16 zł więc było warto.







A dodatkowo podczas niespodziewanej wizyty w Ikea postanowiłam zakupić dla moich pędzli nowe mieszkanko :)
A niech też mają coś nowego na wiosnę :)

w środku pędzle najczęściej używane, reszta schowana w etui



Jest to osłonka na doniczkę jednak bardziej mi się podoba w takiej wersji. W środku wysypałam ozdobny piasek aby pędzle ładnie trzymały się.


Czy u Was też już wiosennie ?



Karolina 

12 kwietnia 2013

Dermaroller oraz zamówienie z ZSK

Dziś obiecany już wcześniej post o moim nowym sposobie pielęgnacji skóry.

Razem z siostrą i szwagierką postanowiłyśmy zaryzykować i spróbować trochę innej pielęgnacji. Ja jako strona fachowa ( fajnie że ktoś docenia moją wiedzę ) i zakupiłyśmy zbiorowo kilka sztuk  Dermaroller. Nazwy tego produktu są różne mi jednak ta bardziej pasuje.


Zdecydowałyśmy się na tą firmę po przeczytaniu wielu pozytywnych opinii. Zakupiony na Allegro za bardzo okazyjną cenę.

Ja wybrałam najmniejszy dostępny u tego sprzedawcy rozmiar igiełek 0,5 mm.
Planuję zabieg wykonywać raz w tygodniu, na początku bardzo delikatnie a potem na twarz nakładać taki duet o którym za chwilę.

Z igłami trzeba uważać bo można sobie naprawdę krzywdę zrobić. Oczywiście nie jest to aż taki inwazyjny zabieg jaki możemy sobie zrobić w gabinecie jednak systematyczne używanie naprawdę daje efekty.


Oczywiście podczas kuracji będę używać filtrów słonecznych na twarz co zresztą zawsze robię i myślę że jak będzie spore słońce to pewnie zrobię sobie przerwę. i to o czym trzeba koniecznie pamiętać, rolkę używamy tylko czystą i po każdym użyciu dezynfekowaną.


Zbliżenia :




A po rolowaniu zamierzam nakładam duet zamówiony ze strony : Zrób sobie krem





Będę na bieżąco pisać jak przebiega moja kuracja. Dziś zrobię zdjęcie twarzy w aktualnym stanie aby mieć porównanie później.

Zamówienie robiłyśmy z siostrą większe aby mieć zapas preparatów oraz kilka pustych opakowań aby mieć w czym podkradać wzajemnie kosmetyki :) 
Dwóch produktów zrobiłam sobie małą przesypkę :)









Ciekawa jestem efektów mojej małej kuracji.
Miałyście już do czynienia z taką rolką ?



Karolina 



10 kwietnia 2013

Makijaż w granacie

Dziś makijaż, coś mnie podkusiło na mocniejsze kolory choć już dawno takich nie używałam.
Robiłam też próbę jak mój nowy aparat poradzi sobie z fotkami makijażu.
Moja skóra ostatnio przechodzi nie najlepszy moment i niestety podkład niezbyt dobrze wygląda, o mojej nowej pielęgnacji skóry w następnym poście.

Użyte :
podkład Bell
korektor pod oczy Bell
tusz Avon Color trend
cienie Inglot
błyszczy Essence odcień 01
















 Pozdrawiam 
Karolina