Liczydło

09 grudnia 2013

Eveline Oczyszczający płyn micelarny

Krótki post z recenzją produktu który dziś wykończyłam i wylądował w końcu w koszu po moich długich staraniach.


Trochę informacji ze strony producenta :

CODZIENNA PIELĘGNACJA SKÓRY TŁUSTEJ I MIESZANEJ
3 w 1
•DOKŁADNIE OCZYSZCZA
•USUWA MAKIJAŻ
•TONIZUJE I NAWILŻA
Delikatny płyn micelarny 3 w 1 zapewnia potrójny efekt: dokładnie oczyszcza skórę z makijażu i zanieczyszczeń, łagodzi podrażnienia, tonizuje oraz nawilża, nie naruszając warstwy hydrolipidowej. Dzięki specjalistycznej recepturze reguluje pracę gruczołów łojowych oraz zapobiega powstawaniu zaskórników lub podrażnień powstających na skutek nadmiernego rogowacenia naskórka. Dlatego idealnie nadaje się do oczyszczania skóry tłustej i mieszanej.
MICELE – skutecznie usuwają zanieczyszczenia i makijaż (nawet wodoodporny)
D-PANTHENOL i ALANTOINA – działają kojąco i przeciwzapalnie
KWAS HIALURONOWY – zapewnia skórze idealny poziom nawilżenia
KOMPLEKS WITAMIN A, E, F – głęboko odżywia i regeneruje skórę
MATT ACTIV COMPLEX – reguluje pracę gruczołów łojowych i zapobiega powstawaniu zaskórników.
 

Firmę bardzo lubię i często kupuję ich produkty jednak ten nie przypadł mi go gustu.
Zakupiony w promocji kiedyś już dawno za jakieś niecałe 10 zł więc cena spoko.

No to najpierw plusy :
- fajne i wygodne opakowanie
- dobrze się zamyka dzięki czemu można spokojnie w podróż zabierać
- przyjemny zielony kolor
- delikatny zapach
- niska cena i często w promocjach
- dostępny

No i teraz niestety minusy :
Przede wszystkim nie zmywa makijażu, nawet tego najdelikatniejszego. Jedynie co dał radę zmyć to szminkę z ust w różowym kolorze. Podkładu ani reszty nawet nie tknął. Może gdybym użyła na raz połowy opakowania i kilkunastu płatków to by coś dało ale po co marnować i płyn i płatki.

Zostawiłam go na około 3 tygodnie, Jakoś nie miałam ochoty nawet na niego patrzeć.

Akurat skończył mi się tonik do twarzy i postanowiłam użyć tego. No i tu plus bo w tej roli spisywał się dobrze. Używałam go po wieczornym demakijażu i był ok ale bez rewelacji. Ale nie lubię marnować produktów i musiałam dać mu drugą szansę.



Trzeba było te uważać z ilością ponieważ zbyt mocno nasączony wacik niestety nie był dobrym pomysłem gdyż twarz potem się lekko lepiła.

Ogólnie produkt dobry jednak wg mnie nie do demakijażu. Są inne ciekawsze produkty.Szukam teraz czegoś innego, może coś polecacie?


Pozdrawiam
Karolina

05 grudnia 2013

Ulubieńcy listopada

Mamy już grudzień, czas leci nieubłaganie. Kolejny nasz wspólny post gdyż jakoś tak obie nie mamy szczególnych nowości z tego miesiąca.
Zaraz święta i nowy rok. Ciekawe czym zaskoczy nas ten następny rok i jakie zmiany nadejdą.


Karolina : Dla mnie grudzień też będzie wyjątkowy ponieważ już niedługo prawie na dniach przeprowadzamy się z mężem do naszego mieszkanka :):)  Po ciągnącym się wykańczaniu przyjdą już tylko dni sprzątania a potem tylko milsza część czyli urządzanie :)
To wszystko wpływa na to że ani wolnego czasu na pisanie postów nie mam ani też tym bardziej funduszy na nowości kosmetyczne, używam wszystko to co mam i staram się na razie nic nie kupować co nie jest  mi konieczne.
Dlatego też w ulubieńcach nie ma nic nowego co bym dopiero kupiła i są  to raczej rzeczy do których wróciłam po chwili nieużywania.Kilka rzeczy od razu będzie z krótkim opisem mini recenzją.

Oto oni :



Żel z biedronki,kupiony za niecałe 5 zł,w moim przypadku nie zmywa makijażu, nie radzi sobie z podkładem itp, używam tylko rano do mycia i ewentualnie do domycia buzi po wieczornym demakijażu, zapach przyjemny, fajna konsystencja, za tą cenę nawet ok jak tylko na poranne mycie twarzy


Powróciłam do tej kuracji na końcówki, mam już bardzo długo i jest bardzo wydajna, mam plan zużyć do końca roku, dobrze działa na końcówki, są nawilżone i nie puszą się , zabezpiecza przy gorącej stylizacji, kiedyś do niego jeszcze wrócę ale może teraz jakaś zmiana i coś nowego kupię 


Moje odkrycie, kupiłam na jakieś promocji w SP za 15 z groszami, byłam bardzo ciekawa jak u mnie się sprawdzi,zaskoczyła mnie ta mascara bardzo pozytywnie, już dawno nie miałam tak dobrego tuszu, spełnia prawie wszystkie moje oczekiwania, chyba zrobię o nim oddzielną recenzję 


Na szybko potrzebowałam niedrogiego podkładu i ten zakupiłam za 9 zł w małej drogerii, produkt fajny, nie spełnia wszystkich obietnic producenta jednak dobry do codziennego makijażu jak nie mam ochoty na szczególny makijaż, zrobię z jego udziałem jakiś makijaż i pokaże jak prezentuje się na twarzy 


Wibo - Jakoś o niej zapomniałam a jest na prawdę super, kolorek delikatny, uniwersalny, dobrze nawilża usta, na ostatnich promocjach w rosmanie dokupiłam inny kolorek 


Wykańczam masełko, jest cudne, ech szkoda że te większe opakowania są dość drogie 


Taki mały gadżet z Avonu, zakupiony za jakieś 8 zł, z jednej strony mocna szczoteczka a z drugiej delikatna gąbka, przydatna do peelingu, mocno ściera, używam tylko raz w tygodniu, fajna rzecz 



Kasia: U mnie również nie ma zbyt dużo ulubieńców, ponieważ używam praktycznie cały czas tego samego, a nie chcę się powtarzać co miesiąc i pokazywać tych samych kosmetyków więc dziś aż 3 rzeczy:)

Relaksujący krem nawilżający pod oczy i na powieki Tołpa. Kremik bardzo lekki, błyskawicznie się wchłania, nie podrażnia i fajnie nawilża.


False Lash Wings L'oreal. Tak wiem, wiem miałam zrobić oddzielny post o tym tuszu, ale jakoś nie mogę się za to zabrać, ale na pewno jego recenzja pojawi się prędzej czy później:) To już moje drugie opakowanie tego tuszu tylko tym razem w wersji wodoodpornej i muszę przyznać, że jest niesamowity, jest go strasznie ciężko zmyć, ale z pomocą przychodzi mój trzeci ulubieniec:


2-fazowy płyn do demakijażu oczu Bielenda. Płyn z bawełną, który ma dodatkowo pielęgnować rzęsy. Musze przyznać że po ostatnim 2-fazowym płynie z Nivea omijałam takie płyny szerokim łukiem, no ale jednak skusiłam się na ten. I jestem bardzo zadowolona z zakupu, świetnie zmywa wodoodporny tusz a także inne tego typu kosmetyki.  Nie podrażnia, nie szczypie w oczy nawet jak się przesadzi z ilością. Jednak jeśli mam trochę podrażnioną skórę w okolicy oczu potrafi odrobinkę szczypać. Ale jednak jestem z niego bardzo zadowolona.


No to byłoby na tyle.

Piszcie czy używałyście jakiegoś z naszych kosmetyków i jakich swoich ulubieńców polecacie:)
 

Pozdrawiamy
K&K

 

02 grudnia 2013

Wyniki rozdania

Hej:)

Dziękujemy wszystkim, którzy zechcieli wziąć udział w naszym rozdaniu.

Dziś przyszedł czas na wyniki.


Przygotowania do losowania:)




Pierwszą osobą jest:







A druga to:






Serdecznie gratulujemy i czekamy na adresy na mail pod jaki mamy wysłać książki.

Pozdrawiamy
K&K