Liczydło

04 kwietnia 2014

Schauma Fresh it Up! - recenzja szamponu

Kolejna krótka ale treściwa recenzja produktu który niedługo wykończę i chciałabym napisać o nim zanim zapomnę i wyląduje w koszu.
Szampon dostałam od siostry która po kilku użyciach stwierdziła że jej nie pasuje ten produkt.


Chwilę musiał poczekać na swoje pierwsze użycie bo miałam jeszcze inne do wykorzystania.

Co na początku mi się rzuciło w oczy :
- na pewno ładne estetyczne opakowanie
- wygodne dozowanie, nie wylewa się za dużo produktu
- przepiękny kwiatowo słodki zapach
dobrze się pieni co ja bardzo lubię gdyż mogę wtedy użyć mnie produktu 
- włosy po nim są nie poplątane nawet bez użycia odżywki
- duże opakowanie więc wydajny bo i gęsty 



I to by były niestety wszystkie plusy na temat tego szamponu.
Niestety na moich włosach nie sprawdził się w tych kwestiach o których pisze producent. Z natury moje włosy przetłuszczają się dość szybko wiec te 48 godz świeżości to bujda
na drugi dzień włosy już były nie ładne i tylko suchy szampon mógł jakoś podratować sytuacje.
 Co do pielęgnacji zniszczonych końcówek - wiadomo jak są zniszczone to szampon nie pomoże więc nawet na to nie liczyłam. 

Starczy mi go jeszcze na kilka użyć i użyję go do końca. Może się pojawić po co skoro się nie sprawdził?
Nie lubię wyrzucać całych produktów kilka razy posłużył do mycia pędzli i nawet się spisał więc ok.
Jedyną główną zaletą tego szamponu to zapach który pozostawał na włosach i nadaje się do codziennego mycia szczególnie gdy nie mam ani czasu ani chęci na odżywki po umyciu.



Miałyście może ten szampon? Jakie macie odczucia?
A może z tej firmy polecacie jakiś fajny szampon?



Pozdrawiam
Karola 




10 komentarzy:

  1. Nigdy nie miałam tego szamponu :) W ogóle jakoś chyba ze sto lat temu ostatni raz miałam coś z Schaumy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. U mnie te szampony z tej firmy wywołują łupież ;/ dlatego po nie nie sięgam od dawna

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. uf dobrze że mi się nie pojawił bo potem ciężko mi z tego wyjść

      Usuń
  3. Rzadko sięgam po szampony z tej firmy,jakoś nie jestem przekonana.. ;-)
    Opakowanie jest natomiast przesłodkie ;-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dobrych kilka lat nie miałam żadnego produkty z Schaumy.

    OdpowiedzUsuń
  5. Myślałam, że to szampon dla małych dziewczynek, jakiejś Barbie mi tylko brakuje :D

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy za wszystkie komentarze :) Są one pomocne dla nas przy prowadzeniu bloga, na pytania zadane odpowiadamy pod komentarzem :)