Pora na kolejną część z serii - pierwsze wrażenie.
Jakiś czas temu pojawił się post zakupowy, który możecie zobaczyć TUTAJ.
Dziś chciałabym napisać Wam kilka słów o nowości z Benefit.
Jeśli znacie i lubicie tinty do twarzy marki Benefit, to obok tych nowości na pewno nie przejdziecie obojętnie. Każdy z tintów ma teraz kompana w postaci balsamu do ust.
Posie Balm, ChaCha Balm, Bene Balm i Lolli Balm.
Ma piękny kolor, producent opisuje go jako kolor orchidei.
Odkąd go kupiłam, używam bardzo często.
Daje bardzo delikatny kolor i ładny połysk.
Fajnie nawilża, po użyciu usta są bardzo miękkie i gładkie oraz na takie wyglądają.
Dość długo się utrzymuje.
Nie ma smaku
Zapach ma bardzo ładny, jakby kwiatowo-cytrusowy.
Urzekło mnie również opakowanie, jest bardzo porządnie wykonane i bardzo ładne.
Dostępność - Sephora
Jak możecie zobaczyć kolor bardzo delikatny |
Jestem zachwycona tym balsamem, może kiedyś skuszę się jeszcze na Posie Balm:)
A jak Wam się podoba?
Buźka K.
Przypomina mi różowego Carmexa :D
OdpowiedzUsuńSzczerze to nie używałam nigdy żadnego Carmexa:)
UsuńFajny, ale cena powala ;)
OdpowiedzUsuńCena bardzo wysoka ; ) Ale kolorek ciekawy : )
OdpowiedzUsuńoj tak, cena to jedyny minus...
UsuńO mamuniu, tyle kasy za takie maleństwo? Dobrze chociaż, że efekt delikatny, czyli taki jak lubię.
OdpowiedzUsuńale za to jest bardzo wydajny:)
UsuńCałkiem fajny :)
OdpowiedzUsuńszkoda, ze tai drogi bo produkt mnie zainteresowal ....
OdpowiedzUsuńno coz obejde sie chyba ze smakiem, bo podobne szminki sa z KIKO za wiele mniejsza cene...
czasem można kupić go taniej, gdy w Sephorze są promocje:)
OdpowiedzUsuńBardzo podobają mi się te róże. Pięknie wyglądają zwłaszcza w lato :)
OdpowiedzUsuńŁadny, delikatny ;) krzywdy nie zrobi ;)
OdpowiedzUsuńładny, delikatny odcień :)
OdpowiedzUsuń