Aż wstyd się przyznać że nic nie piszę. Gdyby nie posty Kasi to by była u nas cisza. niestety ostatnie egzaminy na uczelni dały nas w kość, na szczęście już wszystko za nami. Jeszcze tylko czekamy na wynik jednego egzaminu i już tylko zostaje nam nauka na obronę. No właśnie ech pisanie tej pracy licencjackiej zabrało mi i tak niewiele chwil wolnych i kompletnie nie wiem kiedy zleciał ten czas.
A dziś mała i szybka recenzja produktu którego już Na pewno nigdy nie kupię.
Nivea Dwufazowy płyn do demakijażu oczu
Zakupiłam go na jakiejś promocji już nawet nie pamiętam gdzie. Jakoś za 8 zł.
Chciałam sprawdzić coś innego niż moja niezawodna Ziaja.
I to był błąd. Użycie tego produktu do końca stanowiło spory problem jednak nie lubię wyrzucać kosmetyków a nie miałam komu oddać.
Minusy :
- oczy piekły, nie zawsze ale jednak
- słabo się mieszały dwie warstwy
- nie radził sobie ze zwykłym tuszem z Avonu
- praktycznie nie ruszał nawet wodoodpornego eyelinera w żelu Inglot
- jakoś tak mazał wszystko wokoło
Plusy :
- przyjemny zapach
Czytałam na wielu blogach że bardzo sobie dziewczyny chwalą ten produkt, jednak widać nie dla mnie. Dlatego już nie zdradzam mojej Ziaji.
Karolina
Nie używałam go więc nie wiem
OdpowiedzUsuńNie wiem, dlaczego Nivea wycofała świetną dwufazę i zastąpiła ją wyżej zaprezentowanym bublem, który niemiłosiernie szczypie w oczy;/
OdpowiedzUsuńCos im nie wyszlo z tym produktem
UsuńOstatnio coś im dużo rzeczy nie wychodzi,kremy do rąk też mają marne,ja tego dwufaza miałam,ale.....akurat na niego nie narzekałam,tylko szybko wracał do stanu dwóch faz po zmieszaniu,no i trzeba było co chwilę butelczyna potrząsać.
OdpowiedzUsuńchyba coś psują zamiast poprawiać
Usuńja tam jestem wierna Ziajce <3
OdpowiedzUsuńziaja najlepsza jest
Usuńzgodzę się z tobą że to jest bubel:)
OdpowiedzUsuńcoś się ta nivea psuje
UsuńNie miałam go i raczej nie kupię..
OdpowiedzUsuńWspółczuję :/