Dziś szybki post z nowymi produktami do ust;)
Dopiero od niedawna zaczynam się przekonywać do pomadek i błyszczyków nadających kolor ustom, ale są to raczej kolory bardziej naturalne, takie które nie rzucają się bardzo w oczy.
Jakiś czas temu w Cosmo był kupon -40% między innymi na kosmetyki z Rimmel i właśnie wtedy skusiłam się na "lakier" do ust Apocalips. Wybrałam kolor numer 201 Solstice - brudny róż w drobinkami, idealny na dzień.
Przy ostatniej wizycie w Rossmanie, (niestety już po zakończeniu promocji) trafiłam na nowe pomadki od Maybelline - Color Whisper, połączenie balsamu i szminki. Długo nie mogłam zdecydować się na kolor, ale w końcu padło na numerek 220 Lust for Blush - również brudny róż bez drobinek ale zdecydowanie jaśniejszy od Apocalips.
W Sephorze jest teraz również promocja -40% na produkty Sephora jeśli przyniesie się swoje stare kosmetyki. A że ja obok promocji rzadko kiedy przechodzę obojętnie to skusiłam się na pomadkę Rouge Shine o numerze 23. Kolor malinowy z drobinkami brokatu.
Rimmel, Maybelline, Sephora |
Od góry:
Maybelline 220 Lust for blush
Sephora 23
Rimmel Apocalips 201 Solstice
Z lampą |
Bez lampy |
Macie jakieś doświadczenia z tymi produktami??
Pozdrawiam Kasia
Bardzo podoba mi się kolor Rimmel.Chyba muszę sobie taki kupić.;)
OdpowiedzUsuńMi tez się bardzo spodobał:)
UsuńSliczne kolory
OdpowiedzUsuńPiękne kolorki :)
OdpowiedzUsuńRimmel i Maybelline mi się strasznie podoba:)
OdpowiedzUsuńA teraz w SuperPharm jest promocja -25% na wszystkie szminki i błyszczyki od Maybelline:)
UsuńPodoba mi się odcień Maybelline :)
OdpowiedzUsuńMi też się bardzo podoba;) i chyba skusze się na jeszcze jakiś kolorek bo bardzo fajne są te pomadki:)
UsuńŚliczne kolory :)
OdpowiedzUsuń