Liczydło

16 marca 2014

Domowe SPA cz. 3 - mój sposób na manicure

Hej:)

Już dawno nie było wpisu z tej serii, powiem szczerze że jakoś nie miałam pomysłu o czym mogę napisać. Ale dziś w końcu 3 część serii domowego SPA:)

A TUTAJ znajdziecie część 1 i TUTAJ część 2. 

Dziś pokażę Wam, jak robię zazwyczaj manicure:)


Potrzebujemy:
- pilniczek do paznokci
- płyn do zmiekczania skórek
- zmywacz do paznokci
- patyczek do odsuwania skórek
- cążki do wycinania skórek
- miseczka do manicure lub zwykła miseczka z ciepłą wodą
- sól do kąpieli, sól do manicure lub mydło w płynie
- peeling do dłoni lub zwykły peeling do ciała
- krem lub maska do dłoni
- lakier lub odżywka do paznokci
- waciki (mogą być zwykłe ale polecam Wam waciki bezpyłowe, które są idealne do manicuru ponieważ nie zostawiają włosów tak jak zwykłe waciki, a chyba nikt nie lubi jak podczas malowania paznokci ciągną nam się niteczki...)

To zaczynamy:)

Dłonie przed, mam nadzieję, że nikogo nie urazi zdjęcie zarośniętych skórek;)

Na początku zmywamy poprzedni lakier z paznokci jeśli go mamy, lub po prostu "odświeżamy" paznokcie zmywaczem jeśli nie mamy lakieru. Następnie opiłowujemy paznokcie na pożądany kształt, ja musiałam swoje nieźle skrócić;( Używam do tego celu dwustronnego pilniczka z Sephory jak dla mnie jest najlepszy:)  

Następnie nakładam preparat do zmiękczania skórek (można pominąć ten krok) Mój to preparat z Eveline, który kupuje zawsze, bo jest tani i dobry.

Kolejnym krokiem jest namoczenie paznokci w ciepłej wodzie z odrobiną soli lub mydełka. Jeśli używacie preparatu do usuwania skórek można pominąć moczenie i zostawić tylko płyn na skórkach przez około 1 minutę. Ja robię różnie, zależy to od chęci i czasu:) Użyłam soli z serii Brzoskwiniowe dłonie - Aromatyczna kąpiel dłoni z Farmona Prefessional


Gdy nasze skórki już są wymoczone, wyjmujemy palce z wody, osuszamy delikatnie i odsuwamy skórki patyczkiem lub metalowym kopytkiem. 

Wycinamy skórki za pomocą cążek, uważając żeby się nie pokaleczy. Najlepiej wycinać skórki w tzw. ciągu, żeby nie ucinać każdego kawałka po kolei tylko tak aby skórka była w całości po całkowitym odcięciu. (Hehe mam nadzieję, że wiecie o co mi chodzi:)) taki sposób uniemożliwia zadzieraniu się skórek. I jeśli nie macie potrzeby wycinać skórek po bokach to tego nie róbcie:) 

Następnym krokiem jest wykonanie peelingu. Ja najbardziej lubię peeling parafinowy z Ziaja pro, TUTAJ więcej słów o nim.

Po peelingu nakładamy na dłonie krem lub maskę. Fajną opcją jest też wykonanie zabiegu parafinowego na dłonie.

Po wchłonięciu się kremu odtłuszczamy paznokcie zmywaczem.

Malujemy ulubionym lakierem lub odżywką. Ja użyłam odżywki
z Eveline, muszę trochę wzmocnić paznokcie.

I tak prezentuje się efekt końcowy:) 


Na koniec mam jeszcze kilka ciekawostek
- po wyschnięciu lakieru można dodatkowo wmasować trochę oliwki w skórki
- a gdy macie bardzo przesuszone skórki i często się zadzierają polecam kupić w aptece kapsułki z witaminą A i 2 razy dziennie wcierać olejek ze środka w skórki.

A jak wygląda Wasz minicure? Czego używacie?

Buźka Kasia

15 komentarzy:

  1. Właśnie dziś sobie robiłam takie spa dla dłoni:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wszystko pięknie, pominęłabym jedynie wycinanie skórek. Masz fajną miseczkę do moczenia paznokietków:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nigdy nie robiłam sobie takiego SPA dla dłoni. Zawsze brakowało mi do tego czasu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też przeważnie robię wersję skróconą:-) ale raz na jakiś czas można sobie zaserwować coś innego:-)

      Usuń
  4. Az mam ochote zrobic cos z paznokciami ; )

    OdpowiedzUsuń
  5. na pewno skorzystam z Twoich wskazowek :) efekt super!

    OdpowiedzUsuń
  6. To mój rytuał jest trochę krótszy :D żel zmiękczający skórki, odsuwanie ich i malowanie paznokci. I tyle :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Widzę, że mamy podobny rytuał, z tym, że ja skórki jedynie odsuwam :)

    Jeśli masz ochotę na małe rozdanie kosmetyczne- zapraszam do mnie :)
    http://mylifeinblond.blogspot.com/2014/03/konkurs.html

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja też skórki - kształt - odżywka i gotowe :P

    OdpowiedzUsuń
  9. Uwielbiam takie domowe zabiegi. Dzisiaj zrobiłam spa dla włosów :)

    OdpowiedzUsuń
  10. A co konkretnie robiłaś?:-)

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy za wszystkie komentarze :) Są one pomocne dla nas przy prowadzeniu bloga, na pytania zadane odpowiadamy pod komentarzem :)