Liczydło

18 kwietnia 2013

Batiste

Hej!
Dziś post wspólny, postanowiłyśmy razem napisać co sądzimy o suchych szamponach z Batiste.


Opis produktu:
Natychmiast odświeża włosy bez użycia wody, absorbując sebum i zanieczyszczenia oraz sprawiając że włosy są puszyste i jedwabiście miękkie. Do wszystkich typów włosów.

Dostępność:
Drogerie internetowe np.:
http://www.kosmetykomania.pl/
http://mintishop.pl/
http://www.ekobieca.pl/

Szampony Batiste dostępne są w różnych wersjach, dlatego na pewno każdy znajdzie coś dla siebie.
Mamy również do wyboru dwie pojemności: 50 ml/za około 9 zł i 200 ml/za około 15 zł

Kasia zdecydowała się na 2 szampony, big & bouncy XXL volume i fruity & cheeky cherry.
Oba maja piękne zapachy, Cherry pachnie wiśniami, a XXL volume ma taki pudrowy zapach delikatnych perfum.

Oba szampony spełniają swoją rolę, XXL volume tak jak nazwa wskazuje dodatkowo unosi włosy.
Efekty jakie dają szampony bardzo mi się podobają, i zostają moimi ulubieńcami.


Jak aplikować??

Przed aplikacją mocno wstrząsamy opakowaniem,
Spryskujemy włosy w odległości ok 30 cm,
Przez kilkanaście sekund wmasowujemy we włosy,
Układamy fryzurę,
I gotowe!


Karolina podczas ostatnich targów kosmetycznych zdecydowałam się na dwie wersje :


Mała wiśniowa wersja miała być dla mnie a nowe dla brunetek dla mojej siostry.
Aktualnie ja mam dużą wersje a siostra małą :)




















Zapach tej wersji jest taki pudrowy choć dość intensywny który absolutnie mi nie przeszkadza.
Dodatkowo ta wersja powoduje że nie pozostaje biały osad na włosach łatwiej go wmasować i kolor włosów jest taki jakby wzmocniony, porównuje to do efektu po nabłyszczaczu tylko taki subtelniejszy nie taki lśniący.
Wersja wiśniowa rewelacja a ta dla brunetek MEGA Rewelacja :):)

Nie sądziłam że ten produkt tak mi się spodoba, próbowałam suchych szamponów innych firm jednak były do niczego dla mnie.

W tej chwili suchy szampon jest dla mnie ratunkiem w sytuacjach gdy naprawdę nie mogę umyć włosów i mogę czuć się komfortowo, jednak nie ukrywam świeżo umyte włosy to coś zupełnie innego.

Tak prezentuje się w akcji :

Przed

moje 3 dniowe tłuste włosy

docencie moje poświęcenie w nie myciu włosów :):

W trakcie użyciu przed masowaniem 

lekki osad i włosy trochę matowe 


Efekt po 






Chyba widać różnicę? :):) 

Od zakupu stałam się fanką Batiste i na pewno nie raz jeszcze kupię te produkty, szczególnie kuszą mnie jeszcze dwie wersje. No i dla wygody małe opakowania.



Miałyście do czynienia z Batiste?
Jakie są Wasze odczucia ?



Kasia i Karolina 

7 komentarzy:

  1. Zapraszam Cię serdecznie na wiosenne, słodko-czekoladowe rozdanie, organizowane przez:
    www.LifeWithTwoFaces.blogspot.com :) Do wygrania dwa zestawy: kosmetyki Balea i P2. (wiadomość publikowana w celach reklamowych, mająca na celu wypromowanie akcji, w przypadku naruszeniu regulaminu Twojej strony bardzo przepraszam)

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam Batiste Cherry pięknie pachnie i fajnie odświeża włosy

    OdpowiedzUsuń
  3. faktycznie jest różnica, ale ja chyba i tak wole zwykłe szampony:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No chyba każdy woli umyć włosy szamponem:) ale czasem zdarza się taka sytuacja że nie mamy warunków. Takie szampony nadają się też do odświeżania włosów np jeśli cały dzień spędziłyśmy w kuchni gotując, a każdy wie jak włosy wchłaniają zapachy.

      Usuń
    2. Wow!!! roznica jest naprawde ogromna!! ZAwsz uwazalam,ze te szampony nie dzialaja,a wrecz odwrotnie pogorszaja ,i jestem zaskoczona!!
      Chyba sie skusze na taki dry shampoo ;)

      Usuń
    3. też miałam takie zdanie jak nie spróbowałam Batiste,ratuje w niektórych sytuacjach

      Usuń

Dziękujemy za wszystkie komentarze :) Są one pomocne dla nas przy prowadzeniu bloga, na pytania zadane odpowiadamy pod komentarzem :)