Dziś post wspólny, postanowiłyśmy razem napisać co sądzimy o suchych szamponach z Batiste.
Natychmiast odświeża włosy bez użycia wody, absorbując sebum i zanieczyszczenia oraz sprawiając że włosy są puszyste i jedwabiście miękkie. Do wszystkich typów włosów.
Dostępność:
Drogerie internetowe np.:
http://www.kosmetykomania.pl/
http://mintishop.pl/
http://www.ekobieca.pl/
Szampony Batiste dostępne są w różnych wersjach, dlatego na pewno każdy znajdzie coś dla siebie.
Mamy również do wyboru dwie pojemności: 50 ml/za około 9 zł i 200 ml/za około 15 zł
Kasia zdecydowała się na 2 szampony, big & bouncy XXL volume i fruity & cheeky cherry.
Oba maja piękne zapachy, Cherry pachnie wiśniami, a XXL volume ma taki pudrowy zapach delikatnych perfum.
Oba szampony spełniają swoją rolę, XXL volume tak jak nazwa wskazuje dodatkowo unosi włosy.
Efekty jakie dają szampony bardzo mi się podobają, i zostają moimi ulubieńcami.
Jak aplikować??
Przed aplikacją mocno wstrząsamy opakowaniem,
Spryskujemy włosy w odległości ok 30 cm,
Przez kilkanaście sekund wmasowujemy we włosy,
Układamy fryzurę,
I gotowe!
Karolina podczas ostatnich targów kosmetycznych zdecydowałam się na dwie wersje :
Mała wiśniowa wersja miała być dla mnie a nowe dla brunetek dla mojej siostry.
Aktualnie ja mam dużą wersje a siostra małą :)
Zapach tej wersji jest taki pudrowy choć dość intensywny który absolutnie mi nie przeszkadza.
Dodatkowo ta wersja powoduje że nie pozostaje biały osad na włosach łatwiej go wmasować i kolor włosów jest taki jakby wzmocniony, porównuje to do efektu po nabłyszczaczu tylko taki subtelniejszy nie taki lśniący.
Wersja wiśniowa rewelacja a ta dla brunetek MEGA Rewelacja :):)
Nie sądziłam że ten produkt tak mi się spodoba, próbowałam suchych szamponów innych firm jednak były do niczego dla mnie.
W tej chwili suchy szampon jest dla mnie ratunkiem w sytuacjach gdy naprawdę nie mogę umyć włosów i mogę czuć się komfortowo, jednak nie ukrywam świeżo umyte włosy to coś zupełnie innego.
Tak prezentuje się w akcji :
Przed
moje 3 dniowe tłuste włosy |
docencie moje poświęcenie w nie myciu włosów :): |
W trakcie użyciu przed masowaniem
lekki osad i włosy trochę matowe |
Efekt po
Chyba widać różnicę? :):)
Od zakupu stałam się fanką Batiste i na pewno nie raz jeszcze kupię te produkty, szczególnie kuszą mnie jeszcze dwie wersje. No i dla wygody małe opakowania.
Jakie są Wasze odczucia ?
Kasia i Karolina
Zapraszam Cię serdecznie na wiosenne, słodko-czekoladowe rozdanie, organizowane przez:
OdpowiedzUsuńwww.LifeWithTwoFaces.blogspot.com :) Do wygrania dwa zestawy: kosmetyki Balea i P2. (wiadomość publikowana w celach reklamowych, mająca na celu wypromowanie akcji, w przypadku naruszeniu regulaminu Twojej strony bardzo przepraszam)
Uwielbiam Batiste Cherry pięknie pachnie i fajnie odświeża włosy
OdpowiedzUsuńzapach jest bardzo kuszący :)
Usuńfaktycznie jest różnica, ale ja chyba i tak wole zwykłe szampony:)
OdpowiedzUsuńNo chyba każdy woli umyć włosy szamponem:) ale czasem zdarza się taka sytuacja że nie mamy warunków. Takie szampony nadają się też do odświeżania włosów np jeśli cały dzień spędziłyśmy w kuchni gotując, a każdy wie jak włosy wchłaniają zapachy.
UsuńWow!!! roznica jest naprawde ogromna!! ZAwsz uwazalam,ze te szampony nie dzialaja,a wrecz odwrotnie pogorszaja ,i jestem zaskoczona!!
UsuńChyba sie skusze na taki dry shampoo ;)
też miałam takie zdanie jak nie spróbowałam Batiste,ratuje w niektórych sytuacjach
Usuń