Liczydło

16 maja 2014

pierwszy raz na blogu... denko

Cześć:)

Nigdy nie pojawiał się na naszym blogu post z produktami, które wykończyłyśmy.
Dlatego dziś to się zmieni i pokażę Wam, kosmetyki zużyte i ich następców oraz opowiem o nich krótko.


Na pierwszy ogień idzie Batiste


Jakiś czas temu w Glossybox był suchy szampon o pojemności 50ml i zapachu Tropical. Szampon sam w sobie jest bardzo dobry, ale zapach "tropikalny" jest dla mnie tak intensywny i wyczuwalny na włosach, że jednak nie polubiłam go.
Następcą został szampon w wersji XXL volume w pojemności 200ml, zapach jest przyjemny, nienachalny i zawsze do niego wracam.


Dalej mamy masełka do ust


  
Wersję karmelową używałam ponad rok. Masełko jest bardzo wydajne, świetnie nawilża usta i pięknie pachnie. Teraz używam wersji wanilia i makadamia, która sprawdza się również rewelacyjnie.


Kolejna rzeczą jest peeling, o którym więcej możecie poczytać TUTAJ


Tym razem skusiłam się na wersję czekoladową z masłem kakaowym, pachnie pięknie, jednak jeszcze nie używałam.


Dalej mamy żele pod prysznic



Zużyłam mydło do kąpieli o zapachu gumy balonowej, które służyło mi bardzo długo. Jest bardzo wydajne, pięknie pachnie i fajnie się pieni.
Następcą jest żel pod prysznic z The body shop o zapachu mandarynki, pachnie bardzo słodko i jednocześnie bardzo świeżo. Uwielbiam ten zapach.



Kolejnym zdenkowanym kosmetykiem jest żel do mycia twarzy z Ziaja med.



Jest to żel do mycia twarzy do cery trądzikowej i łojotokowej - kuracja antybakteryjna. Jest naprawdę dobry, fajnie myje, odświeża.
Jednak moja skóra potrzebuje teraz więcej nawilżenia i skusiłam się na Nawilżający żel do mycia twarzy Iwostin, jest on przeznaczony do cer tłustych wysuszonych kuracjami dermatologicznymi. Jak na razie sprawdza się ok. 


Wiele z Was bardzo poleca kosmetyki z beBeauty z Biedronki, ja wypróbowałam normalizujący żel-peeling oczyszczający, który spisywał się całkiem ok. 


Ciężko jest mi trafić na fajny peeling do twarzy dlatego teraz zamiast peelingu używam szczoteczki do mycia twarzy, sprawdza się super. Moja jest z Sephory.


Przedostatnim kosmetykiem będzie szampon.


Zużyłam szampon z Pantene Aqua Light, bardzo lubię szampony o takiej lżejszej konsystencji, dobrze się pienią.
Kolejnym szamponem będzie szampon z Pharmaceris H, skoncentrowany szampon do włosów osłabionych. Wymieniłam go za punkty w aptece Dbam o zdrowie.Po pierwszym myciu moge powiedzieć, że jest bardzo przyjemny, włosy są po nim lśniące, gładkie, miękkie i jakby bardziej odżywione.


Ostatnim kosmetykiem będzie płyn do demakijażu oczu oraz twarzy z Garnier.
Płyn bardzo fajny, nie podrażniał, nie szczypał w oczy i całkiem dobrze zmywał makijaż.


Teraz używam płynu micelarnego 3w1 z Garnier. Jak na razie jestem zadowolona, jest bardzo wydajny i dobrze usuwa makijaż.

  
To byłoby na tyle:) piszcie czy używałyście któregoś z kosmetyków:)

Buziaki Kasia

5 komentarzy:

  1. Konkretne denko, podoba mi się pokazywanie następców

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie ja też bardzo lubię, dlatego zrobiłam w takiej formie:-)

      Usuń
  2. Jestem ciekawa które masełko wolisz - waniliowe czy karmelowe ? :) Chciałam bardzo kupić karmelowe, ale akurat go nie było... no i wybrałam waniliowe, bardzo je lubię ale myślę wciąż o karmelu ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Karmelowe ma bardziej slodki zapach i pachnie jak prawdziwy karmel i chyba podobalo mi się bardziej niż wanilia, chociaż ona też jest ok:-)

      Usuń
  3. Mi zapach masła karmelowego się nie spodobał :/
    Szampon Pharmaceris H też muszę kupić :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy za wszystkie komentarze :) Są one pomocne dla nas przy prowadzeniu bloga, na pytania zadane odpowiadamy pod komentarzem :)