chciałabym się dzisiaj podzielić z Wami moja opinią na temat BB kremu z Garnier w obu wersjach - tej pierwszej i tej najnowszej dla cery tłustej i mieszanej.
Ta pierwszą wersje posiadam od czerwca a ta najnowszą od 3 tygodni.
Moje kremy BB zawsze nakładam tylko pędzlem Hakuro H50S
Wersja pierwsza - fajna konsystencja, łatwa w aplikacji, kolor o dziwo wybrałam jasny choć nie do końca ładnie stapia się z moją skórą, krycie dobre, wystarczyło w kilku miejscach dodać korektora i sprawa załatwiona. Niestety w gorące dni moja skóra bardzo szybko zaczynała się świecić a dodawanie warstwy pudru czasami nie dawało rezultatu. Ogólną ocena moim zdaniem to 4 +.
Wersja druga - konsystencja trochę rzadka, ale dzięki temu lżejsza na twarzy, łatwy "dziubek " w opakowaniu który pozwala na aplikację mniejszej ilości, dla mojej cery o wiele lepszy od swojego poprzednika, krycia super dodaję tylko korektor pod oczy i sprawa załatwiona, utrzymuje się cały dzień, bez świecenia. Dla mnie 5 +
aplikator w wersji drugiej dla mnie bomba |
po lewej wersja pierwsza a po prawej druga |
na górze wersja pierwsza |
Polecam wypróbować produkt bo jest warty swojej niskiej ceny i daję delikatny efekt makijażu bez zapychania skóry. Przy większym problemie z niedoskonałościami ( próbowałam na koleżance ) wystarczyło dodać korektora i trochę pudru bambusowego ( mojego ukochanego ) i makijaż na gorące dni gotowy :)
BB kremu użyłam w moim makijażu ślubnym z dodatkiem pudry i efekt mnie zaskoczył :) Lekko na twarzy, makijaż nie przypominał maski a przy słońcu które świeciło twarz wyglądała lekko i świeżo :)
Gdy tylko zużyję te dwa opakowania to mam chęć wypróbować bb kremu innych firm.
Pozdrawiam
Karolina
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękujemy za wszystkie komentarze :) Są one pomocne dla nas przy prowadzeniu bloga, na pytania zadane odpowiadamy pod komentarzem :)