No ale nie o tym tutaj, a mianowicie o moim kręceniu włosów. Jeszcze jakieś parę lat temu gdy nosiłam krótszą fryzurkę włosy miałam bardziej kręcone teraz gdy noszę je dłuższe jakoś tak same się nie kręcą ale za to nadal są podatne na kręcenie co bardzo ułatwia pracę.
Nie przepadam za papilotami choć wiem że one założone np. na noc dadzą fajny efekt to jednak ja nie lubię w nich spać.
Dwa lata temu na urodziny siostra sprawiła mi miły prezent. A mianowicie termoloki.
Firma Remington, komplet 20 wałków w 3 rozmiarach wraz z dołączonymi klipsami.
Od razu zaczęłam je testować. Wałki dość szybko się nagrzewają, wałki mają dodatkowo klips którym można złapać końcówkę dzięki czemu lepiej się trzymają. Efekt kręcenia można uzyskać już po około 30 minutach chodzenia w wałkach, jest to bardzo wygodny sposób można zajmować się w tym czasie czymś innym. Jedyny minus który jest dla mnie to to że klipsy trochę odciskają się na włosach i nie daje to dobrego efektu.
A teraz moje małe odkrycie - lokówka spiralna
Też prezent - od męża, dostałam ją jakoś w maju, w sumie przypadkowy zakup, chciałam mieć taką lokówkę jednak ceny były jak dla mnie wysokie za przedmiot który bym używała okazjonalnie.
Zakupiona w Carrefour za jakieś niecałe 30 zł.
Byłam ciekawa jaki daje efekt, po kilku sparzonych palcach ogarnęłam jak bezpiecznie jej używać :)
Zaskoczyła mnie prosta obsługa i szybkość w jakiej są loki, każdy kosmyk trzymał do 15 sekund aby nie spalić włosów, nie ma regulacji temp. więc trzeba uważać. Loki wychodzą bardzo ładne, w zależności jak grube pasemko nakręcimy taką mamy spiralkę.
Polubiłam się z tą lokówką i ostatnio zdarza mi się ją używać nie tylko na specjalne okazje. Jej największym plusem jest ta szybkość, przy robieniu drobnych loczków od skóry głowy zajmuje to do 25 minut u mnie choć ja najczęściej robię loki od linii ucha i taki efekt uzyskują około po 10 minutach.
A oto moje ostatnie loczki :
Kręcicie czy prostujecie ?
Karolina
prostuje bo moje wlosy sa nieziemsko podatne na ten zabieg jesli chodzi o krecenie tak skret trzyma sie do 1h a pozniej znow mamy prosto.
OdpowiedzUsuńPiekne masz te loczki!
a dziękuję ślicznie :)
UsuńMam naturalne kręcone :) ale na wesele najchętniej kręciłam na lokówce właśnie z taką stożkową końcówką. Wychodziły piękne kręciołki :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko!
chyba te stożkowe się najlepiej sprawdzają :)
UsuńNigdy nie używałam termo loków. Najczęściej prostuję włosy. Od czasu do czasu robię loki prostownicą :)
OdpowiedzUsuńładne te loczki:)
OdpowiedzUsuńCzasem kręcę, rzadziej prostuję na maxa ;)
OdpowiedzUsuń