Na ten produkt bardzo długo się czaiłam. chciałam kupić bliźniaczy produkt z Marion jednak nigdzie nie mogłam go dostać i zdecydowałam się na tą niestety droższą wersję.
Zapach super, ciekawa forma kosmetyku. Przystąpiłam do testowania.
No i rozczarowanie :(
Opinia producenta :
Powrót do tradycyjnych metod pielęgnacji – płukanka octowa wydobywa naturalny połysk włosów, które lśnią nowym pięknem.
Apetyczny owocowy zapach sprawia, że stosowanie płukanki staje się czystą przyjemnością.
Do użycia przy ostatnim płukaniu włosów.
Składniki pochodzenia roślinnego: certyfikowany francuski ocet winny.
Ocet winny, otrzymywany drogą naturalnej fermentacji, znany jest ze swych właściwości nabłyszczających i wygładzających łuske włosa oraz ze zdolności przeciwdziałania zwapnianiu. Ocet stosowany w naszych kosmetykach pochodzi z Francji.
Formuła bez parabenów.
Testowana pod kontrolą dermatologiczną.
Testy pokazały:
Włosy mają więcej blasku: u 78% badanych*
(*poziom satysfakcji: test przeprowadzony na 27 kobietach w ciągu 4 tygodni)
Plusem jest wydajność nawet na moich dłuższych włosach. niestety ten produkt nie zrobił mi nic dobrego na włosach, nie pomogło w rozczesywaniu, nie nawilżyło włosów, nie sprawiło aby włosy błyszczały, po ostatnim użyciu włosy wręcz były bardzo matowe.
Nie kupię już tego produktu więcej gdyż w takiej cenie mogę kupić naprawdę dobrą maskę i będę zadowolona.
A Wy miałyście ten produkt ?
Może u Was się sprawdził ?
Karolina
czasami jest tak że kosmetyki niestety rozczarowują... tej płukanki nie miałam
OdpowiedzUsuńco powiesz na wzajemne obserwowanie?:)
chętnie poczytam :)
Usuń